|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Callisto Blake
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:18, 10 Cze 2007 Temat postu: Callisto Blake - Deviations |
|
|
Dobra, jak wszyscy, to ja też. Z tym odchyłem od normy, że na razie nie fanarty, ale fanfiction. Podejrzewam, że rzeczywistość jakoś to przeżyje. Numer jeden, dewiacja, słów 150, a nie przepisowe sto.
Dla Akwy, bo jej sie spodobało. Dla Akwy, bo ją zostawiam i będe ją męczyć. Dla Akwy, bo siostra.
Cisza przed Burzą
Mark przyszedł z butelką winą i, cóż – całym sobą w dodatku. Usiadł obok niej na huśtawce w ogrodzie, która od zawsze drażniła ją tym przeraźliwym skrzypieniem. Milczał, zupełnie jak nie on.
Kiedy chciał, był najlepszym przyjacielem, jakiego można by mieć, nawet Addison musiała to przyznać. Wiele razy był nim dla Dereka, wiedziała o tym, ale nigdy dla niej. Aż do teraz.
To znaczy, lubiła go. No, może tolerowała. Był częścią rodziny – całego tego pokręconego biznesu, w który nieświadomie weszła, zakładając obrączkę na palec.
Opowiedziała mu wiele rzeczy, które były dla niej trudne i ciążyły jej już zbyt długo. Złych rzeczy, których nie powinna byłą mówić nigdy nikomu.
Przez dno pustej butelki oglądali razem zachód słońca, o ile nad Manhattanem występowało w ogóle coś takiego.
Nie był tam dla niej. On nigdy nie był dla kogoś. Ale był i to wystarczyło.
Cieszyli się ciepłym wieczorem.
Potem przyszła noc. A razem z nią burza.
_________________________________
Jakby komuś sie nie podobało - krzyczeć. Kop w dupę się przyda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akwamaryna
Moderator
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:33, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Akwie się spodobało, do Akwy trafiło, Akwa sie przy tym nie zaśmiała, co jak siostra wie jest czymś bardzo znaczącym. Para na plus, chociaż to nie jest główne kryterium. No i najważniejsze, Akwa tak sie przyzwyczaiła do drabelków siostry, że nie wie jak wytrzyma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avonelee
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LoS AnGeLeS
|
Wysłany: Nie 17:34, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Maryna stwierdza że jest dobre Pocieszne .... widać Callisto wena Cię obdarzyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maddison
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 17:42, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wena? Bóg ją talentem obdarzył xD I tyle. Kropka.
Jak widze że coś jest autorstwa Callisto to wiem że dobre. Dobra marka :] Dobre auta xD
Piękne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Callisto Blake
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:58, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ze względu na odzew, humor i traumę, pojawiam się znowu. Tak, wiem, te rzadkie aktualizacje... Mniejsza z tym.
Trochę mniej może się podobać, bo w ogóle jest inne. Tematyką do forum też niekoniecznie pasuję - główną bohaterką jest Meredith - ale naciągnę do Addie. Zresztą może przyjazny mod wybaczy.
Różnica
Jeszcze raz – pomyślała Meredith, zaciskając palce na zmiętym prześcieradle. Pocałuj mnie jeszcze raz – równie żarliwie, równie namiętnie, równie chciwie. Pozwól dłoniom błądzić tak, jak robiły to jeszcze przed chwilą. Dotykaj mojej szyi, moich piersi, moich ud. Przecież wiesz, że to lubię.
Przecież wiesz.
Nie odsuwaj się. Nie uciekaj. Nie hamuj. Pozwól nam zapomnieć się tak, jak zwykliśmy się zapominać - w łazience, w pracy, tutaj, na tym łóżku.
Przecież pamiętasz.
Meredith zatopiła twarz w kaskadzie rudych włosów i w geście rozpaczy przytuliła do siebie płonące z pożądania ciało. To nie miało znaczenia.
Przecież jej dotyk był prawie jak jego. Prawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maddison
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 19:20, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
OMG xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Callisto Blake
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:04, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja rozumiem XDDDDD Ja wszystko rozumiem. ALE... Mało szanownej autorce by się chciało chociaż jednej bardziej treściwej, lub co najmniej bogatszej w treści wypowiedzi na temat tekstu. Bo autorka jest rozpuszczona i zua. I można jej wszystko wytknąć, byleby wytknąć.
Howgh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maddison
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 10:08, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Rozwijając moje OMG xD .. Ekhm...
Takiego perwersa jak ty jeszcze nie znałam xD Ale to nie jest złe xD
Poziom jak zwykle wysoki, więc mogę tylko treść skomentować. Ciekawa...
Czy można się spodziewać w przyszłości czegoś Mark/Derek?
Przyjęłabym dużo bardziej entuzjastycznie xD
I .. gdzie mój pornos? xD
BTW Już wróciłaś? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Callisto Blake
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:06, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, wróciłam... wreszcie. Akwa wie, jakie miałam jazdy z powodu syndromu odstawienia i że w takim stanie jestem nieznośna.
Ja perwers? Ciekawe XD Podczas wyjazdu zostałam oskarżona nawet o dewotkowatość. I o to, że moje porno nie zawierają porno. Uwierzycie? XDD
Mark/Derek? Pracuje nad z tym z Akwą (a raczej pracuję nad Akwą w sprawie). Sama raczej nie napiszę, bo a) to nie jest jedna ze Słusznych par, a mnie tylko one ostatnio podchodzą, b) nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić XD Ale kiedyś coś się skrobnie, chociaż nic nie obiecuję i za nic nie ręczę.
A Akwa z pewnością nad pornosem pracuje XDDDD Praaaaawdaaaaa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Callisto Blake
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:15, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Post pod postem, przepraszam. I tym razem już w ogóle nie na temat, chyba że znowu podciągnąć to do Addison XD Podciągnąć bardzo-bardzo. Dla przyjemności własnej, zgorszenia ogółu i innych takich dewiacje razy dwa tym razem. Nadal ze starych zasobów, czeluści mojego komputera.
Inna
Mark postawił przed nią kieliszek Martini. Spojrzała na niego znad zwędzonych ze szpitala notatek - prychnęła, przysuwając jednocześnie drink bliżej siebie. Jeśli ten… okaz mężczyzny kupowała w sprzedaży wiązanej, była gotowa to zaakceptować. Ostatecznie oczywiście.
Nie potrzebował dodatkowej zachęty, by się przysiąść.
Przybrał podrywową pozycję po drugiej stronie stolika. Ona wróciła do czytania.
- No, doktor Grey – udawał obrażonego – nie może mnie pani ignorować. Nie cały czas.
- Czyżbym już kiedy pana zignorowała?
- Robi to pani nieustająco.
- Jaka szkoda.
I ani razu na niego nie spojrzała.
On sam wolał jednak Meredith. Ale cóż, Lexie też nie była zła.
Tequila
Addison była jak tequila.
Gdy poznało się jej smak, nie sposób było oderwać usta. Pragnęło się zbadać każdy skrawek jej - jej duszy - jej ciała. I nigdy nie było dość.
Addison była jak tequila.
Uzależniała. Hipnotyzowała. Wkraczając, w jej życie, zatarła granice, nie stawiając nowych.
Addison była jak tequila.
Wystarczył jeden raz – jeden łyk, jeden pocałunek – by złączyć je ze sobą. I to nie musiało być ani dobre, ani słuszne – zresztą przecież nie było.
Addison była jak tequila.
I nie była zemstą. Jedynie pozwoliła Meredith zapomnieć.
Addison była jak tequila.
Nie było przyjemnie obudzić się przy niej następnego ranka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rina3
Goniec
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:04, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawa fascynacja Mer/Adi... hehe Podoba mi się a zwłaszcza "Inna"!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avonelee
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LoS AnGeLeS
|
Wysłany: Śro 7:58, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Callisto to jest spójne i kompozycyjne ... strasznie mi się podoba. Te połaczenia no no podziw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Callisto Blake
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:12, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kolejny coś. Tym razem 100% spin-offowy... no, może przesadziłam. 96%? Wytwór bardzo chorej wyobraźni. Teoretycznie double (200 słów), ale później odkryłam, że mój Word płata figle. Cóż, niech już tak zostanie.
Daleko od jabłoni
Chłopczyk wspinający się na skalniaczek w ogrodzie jest przekonany, że zaraz zdobędzie cały świat. Postawi swoje małe stópki na szczycie tej ogromnej góry i osiągnie sukces, którego inni będą mogli mu tylko pozazdrościć. A wtedy odwróci się i popatrzy jak mama się śmieje. Zawsze tak robi, jak gdyby bez jej aprobaty sukces był nic niewart.
Addison nie może oderwać od niego wzroku. Mały Nathan ma ogromne szare oczy Dereka, w których się kiedyś zakochała i śmieje się zupełnie jak Mark. Kiedy jest zły, kiedy sobie nie radzi – nie płacze. Siada w kącie i zaciska pięści – dałaby głowę, że tak samo musiał robić w dzieciństwie Pete.
Chłopczyk zeskakuje na trawę, lecz nie podbiega do niej. Idzie pomiędzy rosnące dalej kwiaty i wie, że jest bezpieczny, dopóki słyszy jej perłowy śmiech.
Violet podchodzi do niej i, siadając obok, obejmuje ją w pasie. Na chwilę przykłada policzek do jej ramienia.
Długo nie mówiła jej, że ma syna. Addison nadal nie wie, kto jest ojcem.
Jeszcze dłużej on nie mógł przyzwyczaić się do dwóch mam.
Addison nie wie, co będzie później. Jeśli chodzi o czas, jest pewna tylko tego, że nigdy – nigdy, nigdy, nigdy – nie powie Vee, co widzi, gdy patrzy na ich synka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avonelee
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LoS AnGeLeS
|
Wysłany: Pon 4:41, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Boszzzz.... zatkało mnie poraz kolejny. Sensacja xD Callisto ma coraz głębszą wenę twórczą xD ;wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Callisto Blake
Reżyser
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:39, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
O, tapetka. Vooper. Znaczy przepraszam xD
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|